Ja jestem z niego zadowolony, ale wiem, że on sam nie jest, bo nie strzelił gola. Nakłada na siebie dużą odpowiedzialność, że przyszedł tu by strzelać gole. Dziś zespół wygrał 3:0, jednak wiem, że zaraz przyjdzie mecz, w którym wygramy 1:0 po jego golu. Ja w niego wierzę i na niego liczę. Ma duży kredyt zaufania, bo wiem, że to świetny piłkarz. Po jego przejściach potrzebuje czasu, by to wszystko ruszyło.
zdj.: Śląsknet