We wtorkowy wieczór na ulicy Konwiktorskiej 6 odbył się prawdziwy hit Polonia Warszawa podejmowała obrońców tytułu Wisłę Kraków.
Pierwsza połowa.
Od samego początku Wisła była faworytem i zaczęła przeprowadzać groźne akcje czego efektem była szybko zdobyta bramka w 6 minucie autorem trafienia Almeida Duarte później nieco gra się uspokoiła Polonia zaczęła dochodzić do głosu zaczęła mieć swoje momenty ale swój moment pod koniec 1 połowy znalazła Wisła Kraków a dokładniej strzelec 1 bramki Almeida Duarte który popisał się przepięknym uderzeniem z dystansu.I w dobrych nastrojach Wisła schodziła z wynikiem 2:0
Powrót Polonii w drugiej połowie.
Druga połowa zaczęła się bardzo niespodziewanie Polonia zaczęła przeprowadzać z minuty na minutę bardzo groźne akcje i dopięła swego w 55 minucie autorem trafienia były piłkarz Lechii Gdańsk Ilkay Durmus minutę później stało się coś czego nie spodziewał się nikt do siatki trafił po raz drugi Ilkay Durmus i przywrócił Polonie do gry w pucharze Polski po drugiej zdobytej bramce przez drużynę z Warszawy gra się uspokiła Wisła jak i Polonia miały swoje okazje ale żaden zespół nie znalazł drogi do bramki rywala i po emocjonujących 90 minutach sędzia zarządził dogrywkę.
Pierwsza część dogrywki.
W pierwszej części dogrywki nie działo się za dużo było już widać że zespoły są już zmęczone ale pod koniec 1 połowy mieliśmy rzut karny do wykonania "jedenastki" podszedł gwiazdor "Białej Gwiazdy" Angel Rodado który nie trafił i sędzia po rzucie karnym zakończył 1 połowę dogrywki
Druga część dogrywki.
Druga połowa dogrywki zaczęła się wyśmienicie dla Polonii ponieważ w 108 minucie po zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Bartłomiej Poczobut po tym golu Wisła się nieco obudziła i zaczęła dominować Polonię ale niestety zabrakło czasu i to Polonia cieszy się z awansu do 1/4 finału pucharu Polski.