Piotr Pospiech
1 minut czytania
27 Jan
27Jan

Ekipa podopiecznych Jacka Zielińskiego rundy jesiennej nie może zaliczyć do tych najbardziej udanych, bo po połowie sezonu zajmuje dopiero 16. miejsce i znajduje się w strefie spadkowej. Czy więc zatem Korona może liczyć na utrzymanie w lidze?


Dwa poprzednie sezony w wykonaniu złocisto-krwistych były bardzo nerwowe, dlatego że dopiero wygrana w ostatnim meczu zapewniła im utrzymanie. Dwa sezony temu to wygrana z Łódzkim Widzewem w sercu Łodzi 0-3, a w tamtym sezonie Korona wyrzuciła Wartę Poznań po wygranej  2-1 z Lechem Poznań na wyjeździe. Czy więc zatem w tym sezonie można liczyć na pokonanie Górnika Zabrze w ostatniej kolejce?

Czas pokaże, jednak Górnik Zabrze nie odpuści tego meczu i będzie starał się wygrać za wszelką cenę, ponieważ Lukas Podolski zapowiedział, że prawdopodobnie będzie to jego ostatni mecz w karierze.

Kluczowe w tym sezonie może okazać się również terminarz.
Korona w rundzie rewanżowej będzie miała spore szanse, żeby lepiej zapunktować. Kluczowe mogą okazać się starcia z drużynami z dolnej półki, w roli gospodarza, a w rundzie rewanżowej będzie ich dość sporo, jednak aby skutecznie się utrzymać, trzeba również punktować na wyjeździe.


Co dalej z sprzedażą klubu?

Prezydent Kielc, Agata Wojda, 22 stycznia zorganizowała nadzwyczajną sesję Kieleckiej Rady Miasta, w której omówione zostało dokapitalizowanie Korony na 8 mln zł, aby można było sprzedać klub bez żadnych długów. W wypowiedzi mogliśmy usłyszeć, że prezydent chce sprzedać klub jeszcze przed zakończeniem okna transferowego, aby nowy inwestor miał czas na zakup nowych graczy na rynku transferowym. Co mogło wydawać się dobrym pomysłem, jednak na dzień 27 stycznia nic się nie wydarzyło, a czasu zostało niewiele.

Jak Korona wykorzystała przerwę pomiędzy meczami?

Korona Kielce udała się na obóz przygotowawczy do Turcji, w Larze. Zespół Jacka Zielińskiego rozegrał 3 mecze kontrolne. Pierwszy sparing z węgierskim Nyíregyháza Spartacus zakończył się wynikiem 0-0. Drugi mecz, rozegrany z Banikiem Ostrawa, Korona wygrała 3-1, a bramki zdobywali Mariusz Fornalczyk, Daniel Bąk i Adrian Dalmau. Trzeci kontrolny mecz, niestety, przegrany z macedońskim FC Struga, zakończył się wynikiem 0-1.

Szkoleniowiec Korony Kielce, zapytany czy jest zadowolony z przygotowań, odpowiedział:

"Tak, jestem zadowolony, bo wykonaliśmy kawał dobrej roboty na dużej intensywności. Wyniki gier sparingowych różne, ale to są środki przygotowawcze, to są środki do osiągnięcia celu, aby grać dobrze w lidze i wygrywać mecze."

Czy z sportowego punktu widzenia obóz spełnił oczekiwane cele?

"Tak, jak najbardziej. Bardzo dobre warunki hotelowe, odnowa, świetlna siłownia dobrej klasy, sparingpartnerzy. Mieliśmy trochę problem z boiskami, były trochę twarde, ale daliśmy sobie radę. Także myślę, że obóz jak najbardziej udany i teraz czekamy z niecierpliwością na ligę."

Czy mecze kontrolne pokazały progres zawodników?

"Tak, pokazały, bo my na bieżąco monitorujemy zawodników. Widać coraz większą intensywność z każdym sparingiem, widać też poprawę kilku parametrów u poszczególnych piłkarzy. Ale to wszystko ma mieć przełożenie na ligę. Na razie to są wszystko statystyki, to wszystko musi jeszcze zadziałać, ale jesteśmy dobrej myśli."  Cała Wypowiedź Jacka Zielińskiego na kanale Korony Kielce.

Czy więc zatem Korona Kielce jest w stanie się utrzymać?

Wszystko wskazuje na to, że Korona będzie walczyć o utrzymanie do ostatniej kolejki. Doświadczenie trenera może dać swoje znaki, dwóch podstawowych graczy wróci do składu na wiosnę. Więcej, możemy się spodziewać zaciętej walki i nieustępliwości na boisku, a do tego dorzucić wyniki, na które czekają kibice.


zdj.: Korona Kielce

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.