Mimo, że okienko transferowe jeszcze w pełni nie wystartowało, Motor Lublin już zaczyna szukać wzmocnień. Głównie chodzi tu o piłkarzy, którzy jesienią występowali w Polsce, ale na liście żółto-biało-niebieskich znalazł się też szwedzki bramkarz.
Były reprezentant Polski trafi do Motoru?
Ben Lederman, który zadebiutował w naszej reprezentacji jest rozchwytywany przez kluby PKO Ekstraklasy. W tym gronie znalazł się lubelski Motor, który poszukuje wzmocnień w środku pola. Pamiętamy, że Krzysztof Kubica jesienią zawodził i został skreślony przez Mateusza Stolarskiego. Wydaje się, że 24-letniemu pomocnikowi Rakowa zdecydowanie brakuje minut i taki transfer mógłby być wskazany dla obu stron. Oprócz żółto-biało-niebieskich o zawodnika starają się: Arka Gdynia, GKS Katowice i Zagłębie Lubin.
Posiłki ze szczebla centralnego
Dalej w kolejności znajduje się Bartłomiej Barański, czyli młody zawodnik Ruchu Chorzów. Jeszcze kilka tygodni temu taki transfer był bardzo realistyczny, jednak teraz prawdopodobieństwo takiego ruchu spadło. Sprawa jednak wciąż jest otwarta, a Motor do końca będzie chciał powalczyć o piłkarza, który w tym sezonie zdobył sześć goli. Co ciekawe 18-latek strzelił już bramkę w Ekstraklasie, kiedy to trafił do siatki Radomiaka Radom.
Kolejny na tej liście jest Yoav Hofmeister, czyli aktualnie piłkarz Korony Kielce. Jesienią ten zawodnik prezentował się dobrze na pozycji defensywnego pomocnika. Śmiało można powiedzieć, że był jednym z lepszych piłkarzy złocisto-krwistych w tej rundzie. Grał w niej praktycznie od deski do deski. Wydaje się, że transfer jest dość prawdopodobny, co z pewnością będzie bardzo ciekawym posunięciem żółto-biało-niebieskich.
O Brighcie Ede zbytnio nie ma co pisać. Jest to młody talent z akademii Zagłębia Lubin. Udało mu się nawet zadebiutować w rezerwach tego klubu, które występują na szczeblu centralnym. Prawdopodobieństwo przejścia do Motoru Lublin jest bardzo wysokie, ale obrońca na Lubelszczyźnie raczej zacznie od rezerw.
Motor szuka bramkarza
Blisko Motoru znalazł się także Jakob Tannander, czyli 24-letni bramkarz występujący w szwedzkim Sirius. W zakończonym sezonie ligi szwedzkiej zagrał 22 mecze, podczas których był pewnym punktem drużyny. Co ciekawe Szwed jest dwukrotnym mistrzem Finlandii oraz zdobywcą pucharu tego kraju.