1 minut czytania
Lanie w Radomiu. Radomiak gromi Koronę.

Pierwsze spotkanie 9-tej kolejki PKO BP Ekstraklasy było niezwykle ciekawe. Padło bowiem na mecz od lat zwaśnionych zespołów - Korony i Radomiaka. Z pewnością można powiedzieć, że wydarzenia boiskowe dorównały otoczce, która panowała wokół meczu.

Dominacja Radomiaka

Wiadome było, że to zespół z Radomia będzie miał przewagę w postaci licznie zapełnionych trybun. Kolejną sprawą jest też ostatnie spotkanie tych zespołów, kiedy to złocisto-krwiści zwyciężyli u siebie 4:0. Zieloni liczyli zatem na rewanż. Śmiało można powiedzieć, że takowy się udał. Radomiak wygrał dziś 4-0, co pozwoliło lekko odskoczyć od strefy spadkowej. 

Fenomenalny występ Rochy

Warto zwrócić uwagę na kolejny świetny występ Leonardo Rochy. Portugalczyk zdobył dzisiaj 3 bramki, które dały Radomiakowi zwycięstwo. Łącznie 27-latek ma na swoim koncie 9 trafień. Statystycznie notuje je co 79 minut, co jest wynikiem fantastycznym.

Efekt nowej miotły się wyczerpał

Dla Korony porażka w Radomiu była dopiero drugą za kadencji Jacka Zielińskiego. Kielczanie ostatnio przyzwyczaili nas do solidnej dyspozycji, która zaowocowała zwycięstwami z Zagłębiem i Stalą. Wysokie lanie powinno być  lampką ostrzegawczą, że może jednak warto coś zmienić. Z drugiej strony, wypadki przy pracy też się zdarzają. 




Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.