Korona Kielce, w 20. kolejce PKO Ekstraklasy, zmierzyła się na własnym stadionie z Motorem Lublin. Mecz zakończył się zwycięstwem Korony Kielce, po strzale Pedro Nuno z rzutu karnego.
Korona Kielce od początku wzięła się za robotę. Pierwsza połowa to była ładna i poukładana gra, choć bardzo wyrównana. Motor też miał swoje okazje, których nie wykorzystywał, zresztą tak jak Korona Kielce. W drugiej połowie mieliśmy bardzo wyrównany mecz. Po jednej sytuacji w polu karnym sędzia Tomasz Kwiatkowski dopatrzył się przewinienia w polu karnym i odgwizdał rzut karny, który wykorzystał w 76. minucie Pedro Nuno. W dalszej części meczu oglądaliśmy ładną grę Motoru i ich dominację aż do ostatniej minuty. Motor nawet zdołał doprowadzić do bardzo groźnej sytuacji, aczkolwiek piłkarze Motoru tego nie wykorzystali i mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Korony Kielce.
Warto dodać, że Scyzory przerwały świetną passę Motoru, pokonując ich po 5 meczach bez porażki w lidze.
Trener Jacek Zieliński po meczu mówił: "Były fajne fragmenty w naszym wykonaniu. Liczą się trzy punkty. Po dobrej pierwszej połowie mieliśmy mały kryzys, ale wygraliśmy. Pod twierdzę Kielce zbudowaliśmy pierwszy kamień. Duże słowa uznania za walkę. Przede wszystkim cieszę się, że zagraliśmy na zero z tyłu."
Fotorelacja autorstwa naszego fotografa - Piotra Pospiecha.