W poniedziałkowym podcaście zajmującym się tematyką o Widzewie oraz wszystkiego, co dzieje się wokół klubu, prowadzący program Bartłomiej Malinowski, powołując się, jak to ujął w programie na "dobrego znajomego" oraz informację z dobrego źródła zapowiedział, że w Widzewie nie ma nudy, a środa ma myć kolejnym ciekawym dniem w klubie.
Według newsa, jakim podzielił się w audycji Bartłomiej Malinowski w tym dniu ze stanowiska prezesa klubu ma zostać odwołany Michał Rydz. Prawdopodobnie powodem takiej decyzji ma być pokłosie udzielonego wywiadu Michała Rydza dla Canalu + podczas niedzielnego meczu z Jagiellonią, w którym to prezes Widzewa opowiedział się po stronie Roberta Dobrzyckiego – miliardera chcącego odkupić udziały od obecnego właściciela klubu Tomasza Stamirowskiego.Michał Rydz: „Trzymam kciuki za to, by wszystko się udało i Robert Dobrzycki pojawił się w klubie w większym stopniu niż jako sponsor strategiczny.
Mogę mówić o nim w samych superlatywach. Przez ostatnie trzy lata mieliśmy okazję blisko współpracować. Żywo interesuje się sprawami Widzewa, rozmawialiśmy nawet w trakcie meczu z Jagiellonią, gdy przebywał za granicą. Jego poziom zaangażowania i determinacji, by pomóc klubowi, jest ogromny. Dla mnie, jako prezesa i trochę też reprezentanta wszystkich ludzi będących na stadionie, to wielka szansa”. Sugeruje to, że Pan Tomasz Stamirowski nie odda władzy w Widzewie, a Rydz stał się kolejną ofiarą słabych dni przy Piłsudskiego, jakie trwają od początku bieżącego roku. Czekamy na rozwój wydarzeń z nadzieją, że nie będzie to aż taki czarny scenariusz.