Granda NaMaxa
1 minut czytania
08 Feb
08Feb

Po raz pierwszy w tym roku do Serca Łodzi zawita ligowa piłka, a wszystko to za sprawą 20 kolejki polskiej Ekstraklasy, będącej jednocześnie rundą rewanżową. Przy Piłsudskiego 138 gospodarz – Widzew Łódź podejmować będzie przybyłą prosto spod Wawelu drużynę Cracovii Kraków.


Oba zespoły mają na ten sezon różne cela. Aktualnie piąta w ligowej tabeli Cracovia aspiruję do miejsca dającego prawo gry w europejskich pucharach. Dziesiąty przed startem obecnej kolejki Widzew chce spokojnego utrzymania i lokaty w połowie stawki. Będzie to trudne, gdyż, podopieczni Daniela Myśliwca borykają się z brakami kadrowymi. Kontuzje i urazy wykluczają z gry Juana Ibizę, Kamila Cybulskiego oraz Lirima Kastratiego. Wciąż w niepełnej dyspozycji pozostaje Bartłomiej Pawłowski, którego powrót do zdrowia ciągle przesuwa się w czasie. Takich zmartwień nie ma opiekun „Pasów” – Dawid Kroczek. Niedysponowany pozostaje jedynie legenda polskiej piłki, Kamil Glik. Będąca rewelacją obecnego sezonu Cracovia, po bardzo przyzwoitym meczu w miniony weekend z Rakowem Częstochowa (0-0) chce się zrewanżować łódzkiej ekipie za porażkę w rundzie jesiennej, kiedy to przy Kałuży goście z miasta włókniarzy wygrali 3-1.W zupełnie innych nastrojach do rywalizacji przystępuje Widzew, który w ostatnim meczu dostał mocne baty przy Bułgarskiej od pretendenta do mistrzowskiego tytułu, Lecha Poznań (4-1).

Na piątkowej przedmeczowej konferencji prasowej trener gospodarzy Daniel Myśliwec zdradziła, czym i według, jakiego klucza będzie się kierował przy wyborze składu oraz taktyki.

Daniel Myśliwec : „Decyzji co do tego, kto wystąpi jeszcze finalnie nie podjąłem, bo mam pewne znaki zapytania. Powtórzę to, co mówiłem piłkarzom – najważniejsze jest to, żeby wybierać zawodników, którzy są aktualnie w najlepszej formie.[…]To, czy wyjdziemy trójką, czy czwórką z tyłu ma tylko zbliżyć danego piłkarza do optymalnej pozycji na boisku, gdzie będzie mógł wykorzystać swoje umiejętności”.

Dawid Kroczek w spotkaniu z dziennikarzami podkreślił, że nie jest ważne dla Niego jak będzie ustawiony w meczu Widzew, ponieważ jest przygotowany na kilka rozwiązań.

Dawid Kroczek: „Nasze działania defensywne są na tyle uniwersalne, że tak naprawdę moment rozpoznania, czy przeciwnik będzie grał na trójkę lub czwórkę obrońców, to jest sam początek spotkania. Mamy przepracowane warianty i wiemy, jak zachować się w stosunku do trzech, jak i czterech obrońców rywali. […] Ważne jest to, jak my się zachowujemy – drużyna jest w pełni przygotowana na oba warianty. Widzew na pewno przygotuje na ten mecz coś nieoczywistego, ale liczę, że będziemy na to gotowi”.

Spotkanie dwóch zwaśnionych klubów to również powrót na „stare śmieci” dawnych znajomych, byłego prezesa RTS-u Mateusza Dróżdża, który od początku 2024 roku jest sternikiem Cracovii oraz Henricha Havasa, który między słupkami czerwono – biało-czerwonych występował w latach 2022-24.

W sektorze gości zbraknie kibiców z Krakowa. To efekt po zamieszaniu, jakie miało miejsce podczas jesiennego spotkania obu zespołów, kiedy to doszło do wywieszenia transparentu przez kibiców Widzewa na dachu krakowskiego stadionu, na którym następnie przystąpiono do pojedynków biegowych. Faworytem spotkania według bukmacherów jest Widzew, który może liczyć na wypełniony po brzegi stadion swoich sympatyków.

Spotkanie zaplanowane na niedzielę o godzinie 14-45 poprowadzi Pan Daniel Stefański z Bydgoszczy, a sam mecz będzie można zobaczyć na kanale Canal. + Sport 3, Canal. + Online oraz Ekstraklasa TV.

fot. Goal.pl

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.