W niedzielę, 9 marca 2025 roku, na stadionie przy ulicy Bukowej w Katowicach dojdzie do emocjonującego starcia w ramach 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy. GKS Katowice podejmie Zagłębie Lubin w meczu, który może okazać się kluczowy dla obu drużyn w kontekście ich celów na ten sezon. Początek spotkania o godzinie 12:15.
GKS Katowice, po powrocie do Ekstraklasy, walczy o utrzymanie się w elicie i pokazanie, że miejsce wśród najlepszych nie jest dziełem przypadku. "GieKSa" w rundzie wiosennej prezentuje nierówną formę – po imponującym początku i wygranej u siebie ze Stalą Mielec (1:0) oraz na wyjeździe z Rakowem Częstochowa (2:1), katowiczanie złapali zadyszkę i przegrali dwa ostatnie spotkania z rzędu - z Jagiellonią (0:1) oraz Motorem (2:3). Z dorobkiem 30 punktów piłkarze GKS-u zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli, ale strata do czołówki nie jest duża, co daje nadzieję na walkę o wyższe cele. Spotkanie z Zagłębiem to okazja, by na własnym boisku odbudować dobrą dyspozycję i zbliżyć się do bezpiecznej strefy tabeli.
Zagłębie Lubin z kolei plasuje się na 15. pozycji z 22 punktami i znajduje się tuż nad strefą spadkową. "Miedziowi" desperacko potrzebują punktów, by oddalić się od dna tabeli. Wiosna nie jest dla nich łaskawa - trzy poprzednie spotkania zakończyły się porażką Zagłębia - kolejno z Lechią Gdańsk (1:3), Lechem (1:3) oraz Piastem Gliwice (0:1). Wyjazd do Katowic będzie dla lubinian sprawdzianem charakteru i determinacji w walce o ligowy byt.
Obie drużyny potrzebują zwycięstwa "niczym tlenu". GKS chce wykorzystać atut własnego boiska, podczas gdy Zagłębie musi przełamać słabą passę na wyjazdach. W pierwszym meczu tego sezonu, rozegranym 31 sierpnia 2024 roku w Lubinie, gospodarze wygrali 1:0 po golu w końcówce, co z pewnością motywuje katowiczan do rewanżu.
Ten mecz ma jeszcze dodatkowy wymiar emocjonalny. Spotkanie z Zagłębiem będzie ostatnim na historycznym stadionie przy Bukowej, który przez dekady był domem GKS-u. Po tym pojedynku zespół przeniesie się na zupełnie nowy obiekt, co oznacza definitywne pożegnanie z kultowym stadionem. Dla kibiców "GieKSy" to chwila pełna wzruszeń – ostatnia okazja, by w tej starej, dobrze znanej scenerii wesprzeć swoją drużynę. Fani z pewnością stworzą niezapomnianą atmosferę, a piłkarze będą chcieli godnie pożegnać Bukową zwycięstwem, zostawiając po sobie trwały ślad w historii klubu.