W 20. kolejce PKO BP Ekstraklasy mogliśmy oglądać niespodziewane wyniki meczów. Najpierw Jagiellonia przegrała swój mecz ze Stalą Mielec, później Raków na własnym terenie przegrał z beniaminkiem GKS Katowice, a Legia Warszawa uległa Piastowi Gliwice, więc cała kolejka układa się pod zespół z Poznania, gdzie to lider miał podjąć na wyjeździe 17. drużynę w tabeli. Jednak w tym przypadku również mieliśmy ogromną sensację – Lechia Gdańsk pokonała Lecha Poznań 1:0, co mogło wydawać się wręcz nieosiągalne.
Zaplanowany mecz na 9.02.2025 na godzinę 17:30 posędziował Łukasz Kuzma. Jak się jednak okazało, sporo przyczynił się do wyniku tego starcia. W 2. minucie spotkania kartkę dostał Alex Douglas, a 12 minut potem, po przerwaniu akcji Lechii, dostał kolejną, po czym wyleciał z boiska i Kolejorz musiał sobie radzić w dziesiątkę. W pierwszej połowie to Lechia Gdańsk nacierała na podwyższenie wyniku, a Lech był tylko swoim cieniem z poprzednich spotkań. W 44. minucie padł gol dla Lechii za sprawą Tomasa Bobcka, jednak i przy tej sytuacji nie zabrakło kontrowersji. Gol nie został sprawdzony prawidłowo i w momencie strzału piłkarz mógł być na spalonym. Jednak sędzia uznał tego gola, po czym zakończył pierwszą połowę.
Na początku drugiej połowy mieliśmy kolejną kontrowersyjną sytuację. Po akcji piłkarza Lechii na Bartoszu Salmonie większość ekspertów powiedziałaby, że należała się czerwona kartka dla zawodnika Lechii. Jednak mecz toczył się dalej. A gdyby nie znakomite interwencje Bartosza Mrozka, Lech mógłby wrócić do domu z jeszcze gorszym humorem.
Szkoleniowiec Lecha Poznań ostro wypowiedział się o porażce: "Był to jeden z najgorszych meczów, od kiedy jestem trenerem Lecha, a na pewno najgorszy, jeśli chodzi o spotkania wyjazdowe. Zagraliśmy bardzo źle, szczególnie w pierwszej połowie. Zwłaszcza początek spotkania był w naszym wykonaniu fatalny. Jesteśmy bardzo niezadowoleni z tego występu, bo graliśmy g***o, i dlatego wracamy do domu bez punktów."
Mecz z trybun obejrzało ponad 13 tysięcy osób, w tym wypełniony po brzegi sektor gości.