W pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, swojego nowego zawodnika zaprezentował Motor Lublin. Jest nim nie byle kto. Mowa tu bowiem o piłkarzu, który w przeszłości występował między innymi w Paris Saint-Germain, RB Lepizig czy AS Monaco, a jego wartość rynkowa w szczytowym momencie wynosiła dwadzieścia pięć milionów Euro.
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny z pewnością przyniósł dla kibiców Motoru Lublin jak i polskiego futbolu spore zaskoczenie. Właśnie wtedy nowym piłkarzem żółto-biało-niebieskich został francuski napastnik, Jean-Kevin Augustin. ,,Jean-Kévin Augustin został nowym zawodnikiem Motoru Lublin. 27-letni Francuz dołącza do naszego klubu na zasadzie wolnego transferu. Kontrakt nowego napastnika obowiązuje do końca sezonu, zawarto w nim także opcję przedłużenia o kolejny rok.'' - czytamy na stronie lubelskiego klubu.
Ryzyko popłaci?
Pamiętajmy jednak, że Augustin pozostawał ostatnio bez klubu. Jego banicja potrwała lekko ponad pół roku, kiedy to z 27-latkiem rozstało się szwajcarskie FC Basel. Wcześniej występował on we francuskim Nantes, którego również nie podbił.
Napastnik chce się zatem odbudować w Polsce, a dokładnie w Lublinie. Pytanie tylko, czy 27-latek wygra rywalizację z Samuelem Mrazem. Słowak prezentuje się w tym sezonie kapitalnie, zdobywając gola za golem. Kto jednak wie, czy Mateusz Stolarski lekko nie zmodyfikuje ustawienia wystawiając Augustina obok najlepszego strzelca żółto-biało-niebieskich.
Pierwsza szansa na debiut już najbliższą niedzielę na Arenie Lublin. Miejscowy Motor zmierzy się tam ze Stalą Mielec.
Foto: Przemek Gąbka / Motor Lublin