Licencja Lechii Gdańsk na grę w PKO BP Ekstraklasie została ponownie zawieszona przez Komisję Ligi z powodu nieuregulowania przez gdański klub zaległości finansowych dotyczących transferu Tomasza Wójtowicza wobec Ruchu Chorzów.
Drużyna ze stolicy województwa pomorskiego podczas zimowej przerwy w rozgrywkach Ekstraklasy nie przeszła procesu licencyjnego. Z tego powodu nie wiadomo było, czy Lechia będzie miała możliwość gry wiosną w PKO BP Ekstraklasie.
Mimo tego, że niedawno Komisja Ligi przywróciła Gdańszczanom licencję, klub został zobowiązany do spłacenia zaległości dotyczących transferu Tomasza Wójtowicza, dwudziestojednoletniego pomocnika, który przed sezonem 2024/25 przeszedł z Ruchu Chorzów do Lechii Gdańsk. Klub z Gdańska nie dotrzymał terminu spłaty zaległości na rzecz Ruchu, więc licencja Lechii na grę w PKO BP Ekstraklasie ponownie została zawieszona. Na konto Niebieskich trafiła raptem część tego, na co oba kluby się umawiały. Władze Ruchu, co zrozumiałe, domagają się od Lechii natychmiastowego uregulowania zaległości finansowych.
Klub musi znaleźć sposób na odzyskanie licencji. W przeciwnym razie 17 lutego w meczu Lechii z Zagłębiem Lubin Gdańszczanie przegrają walkowerem 0:3.