Paulius Golubickas został zaoferowany kilku polskim klubom przez jego agenta, byłego piłkarza między innymi Kmity Zabierzów i Korony Kielce, Pauliusa Paknysa. Od początku najczęściej mówiło się o zainteresowaniu Radomiaka i faktycznie znalazło to odzwierciedlenie w finalnym rozwoju sytuacji. Jak podał Szymon Janczyk z Weszło, na klubowych działaczach największe wrażenie wywarły wyniki motoryczne Litwina.
W istocie jest to zawodnik, który dużo biega, w dodatku zwinny i filigranowy (1,73 m. wzorstu). Gra głównie na pozycji ofensywnego pomocnika, był także rzucany na skrzydło, ale moim zdaniem najlepiej czuje się właśnie za napastnikiem. Ustawienie go nieco niżej, stricte w drugiej linii odbierałoby moim zdaniem największe ofensywne atuty Pauliusa, a gra obronna nie jest jego najmocniejszą stroną. Co do liczb z Litwy nie przywiązywałbym do nich większej wagi, a przynajmniej nie traktowałbym ich jako wyznacznik jego ewentualnej gry w Polsce. Należy pamiętać, że Żalgiris Wilno to czołówka w kraju, faworyt większości spotkań, zespół który narzuca swoje warunki a rywale z reguły prezentują poziom polskiej I, II a czasem nawet może i III ligi. Radomiak ma zupełnie inną sytuację. Walczy o utrzymanie, walczy z innej klasy zespołami. Paulius będzie musiał się przestawić. Moim zdaniem to zawodnik, którego dużym atutem są podania. Nie spodziewam się aby przez drugą połowę sezonu strzelił jakąś bramkę, ale myślę, że na pewno coś pojawi się w rubryce "asysty". Powinien być dobrym uzupełnieniem składu, na razie nie odważę się powiedzieć, że z marszu wywalczy sobie miejsce w składzie, w końcu na jego pozycji występuje także Rafał Wolski. Wiele zależeć będzie od okresu przygotowawczego. Z tego co widziałem, Szymon Janczyk wspomniał, że pierwsze opinie działaczy na temat Litwina są "dobre". Oby tak już pozostało!
Za artykuł podziękowania należą się redakcji Bałtycki Futbol. Zapraszamy również na ich stronę: https://baltyckifutbol.pl/artykuly/
zdj.: Radomiak Radom