Piotr Pospiech
2 minut czytania
23 Mar
23Mar

W pierwszej części podsumowaliśmy pierwsze 8 drużyn PKO BP Ekstraklasy, dziś zostało jeszcze 10. Podsumowanie rundy wiosennej – kto najbardziej zawodzi, kto jest wygranym, a kto jeszcze może coś zdziałać?


Zaczniemy od 9. miejsca w tabeli – GKS-u Katowice. Drużyna Rafała Góraka jest drugim z rewelacyjnych beniaminków w obecnym sezonie. Start rundy wiosennej też może przynieść wiele optymizmu i żalu, a zaczęło się pozytywnie – od wygranej ze Stalą Mielec 1:0, po której przyszło zwycięstwo z liderem tabeli, Rakowem Częstochowa. Później GKS nieco opadł z sił. Następne mecze to remis 0:0 z Piastem Gliwice i dwie porażki – z Motorem oraz Jagiellonią. Następnie nadeszła wygrana z Zagłębiem Lubin, a na koniec porażka z Widzewem Łódź 1:0.Kibice GKS-u pożegnali stadion przy Bukowej, a po przerwie reprezentacyjnej zmierzą się z Górnikiem Zabrze w meczu otwarcia. Do najbardziej wyróżniających się piłkarzy GKS-u należą Marcin Wasilewski i Sebastian Bergier, którzy świetnie sobie radzą w nowym roku.

10-ty w tabeli Piast Gliwice wciąż chciałby walczyć o najważniejsze cele. Otwarcie nowego roku to wygrana we Wrocławiu ze Śląskiem 3:1, a na własnym stadionie zwycięstwo z Legią Warszawa 1:0.

Później jednak, podobnie jak GKS Katowice – właśnie z nimi padł remis 0:0. Gdy mogło się wydawać, że Stal Mielec znacząco wygra z Piastem, ekipa Aleksandara Vukovicia odrobiła straty i padł remis 2:2. Kolejne mecze to porażka w Pucharze Polski z Pogonią Szczecin 2:0, wygrana z Zagłębiem Lubin 1:0, a później już tylko gorzej – Raków Częstochowa rozgromił Piastunki 3:0, a w wyjazdowym meczu w Niepołomicach przyszła przegrana z Puszczą 2:1.W Gliwicach możemy wyróżnić takich piłkarzy jak Jakub Czerwiński, Erik Jirka czy Maciej Rosołek.

Czarny koń rundy wiosennej, czyli Korona Kielce Jacka Zielińskiego, która w tym roku nie przegrała żadnego meczu. A jeśli wzięlibyśmy pod uwagę tabelę za rok 2025, zajmowałaby 1. miejsce. Jacek Zieliński zaczął od kapitalnego meczu w Warszawie, który zespół z Kielc mógł nawet wygrać. Mecze domowe to pasmo zwycięstw – na trzy domowe mecze trzy wygrane: z Motorem Lublin, Śląskiem Wrocław i Puszczą Niepołomice. Do tego dochodzi wyjazdowa wygrana w Mielcu i remis w Krakowie, co daje Koronie obecnie 11. miejsce. Tyle samo punktów w tabeli mają Piast Gliwice i GKS Katowice. Na 12. miejscu, przed meczem z Radomiakiem w tak zwanej "świętej wojnie", kibice wykupili komplet biletów, więc Korona Kielce może poszczycić się tym, że jest niepokonana w nowym roku. Z piłkarzy, którzy się wyróżniają, dużo dobrego możemy powiedzieć o Miłoszu Trojaku i Adrianie Dalmau. Świetne mecze rozgrywa także Nono. Aczkolwiek w Kielcach każdy piłkarz notuje ostatnio dobre wyniki.

Kolejnym wyróżniającym się na wiosnę zespołem jest Radomiak Radom. Początek rundy może nie był zbyt udany – po bolesnej porażce w Białymstoku 5:0 i przegranej w Zabrzu 3:2.Następnie nadszedł remis na własnym stadionie ze Śląskiem, ale później wygrana z Legią Warszawa 3:1 dodała skrzydeł podopiecznym Oliviera Henriquesa. Co prawda z Widzewem udało się tylko zremisować, ale później przyszła wygrana na wyjeździe z Cracovią i gol w ostatnich minutach meczu. Zwycięstwo z Lechią Gdańsk, po odwróceniu losów spotkania, pozwoliło drużynie z Radomia zająć 12. miejsce .W Radomiu wyróżnia się Renat Dadashov, który dał remis w meczu z Widzewem i zapewnił wygraną w Krakowie w doliczonym czasie gry.

Bardzo słaby na wiosnę Widzew Łódź zaczął nowy rok bardzo tragicznie – przegrana w Poznaniu 4:1, remis z Cracovią 1:1, porażka we Wrocławiu 3:0 oraz porażka w Sercu Łodzi 4:0 z Pogonią Szczecin przyniosła sporo smutku dla kibiców. Pomimo zaufania zarządu do Daniela Myśliwca, zdecydowano się zwolnić go z funkcji trenera, a jego miejsce zajął Patryk Czubak. Po zremisowanym meczu w Radomiu 1:1 i po dobrym meczu z Jagiellonią, wygranym 1:0, w końcu nadeszło zwycięstwo z GKS Katowice. Jednak 4 punkty na start sezonu nie dają gwarancji utrzymania w Ekstraklasie. Ciężko wyróżnić piłkarza, który bardzo się wyróżniał w drużynie Widzewa, choć do tych najbardziej zaangażowanych możemy zaliczyć Jakuba Sypka i Juliana Sheu.

Słaba runda Puszczy Niepołomice – dwie wygrane pozwalają im być dwa miejsca od strefy spadkowej. W tym sezonie Puszcza Niepołomice ma 2 wygrane, 1 remis i 4 porażki. W ekipie Tomasza Tułacza Artur Craciun robi dobrą robotę w nowym roku.

Stal Mielec również należy zaliczyć do tych słabszych w nowym roku. Ekipa Janusza Niedźwiedzia zaczęła rozgrywki od przegranej, po dobrym meczu z GKS-em Katowice. Następnie pokonali ekipę Mistrza Polski 2:1 i na tym etapie skończyła się dobra gra drużyny z Podkarpacia. Kolejne mecze to 4 porażki i 1 remis. Trener Janusz Niedźwiedź musi wyciągnąć swój zespół w górę, jeśli dalej liczy na pozostanie trenerem Stali. W drużynie mieleckiej dobrymi piłkarzami są Piotr Wlazło i Robert Dadok.

Na tym samym poziomie jest pierwszy spadkowicz, Zagłębie Lubin, które podobnie jak Stal Mielec, dobrze zaczęło rundę od wygranej z Puszczą Niepołomice. Jednak dalsze mecze to już tylko 4 porażki, które doprowadziły do zmiany trenera.Nowy trener Zagłębia Lubin, Leszek Ojrzyński, jest znany z wyciągania klubów z największych kłopotów. W pierwszym meczu mógł wygrać z Koroną Kielce, jednak Kielczanie w ostatniej akcji meczu wyrównali i mecz skończył się remisem 1:1.W walce o utrzymanie na pewno mogą pomóc Kajetan Szmyt i Mateusz Wdowiak. Zagłębie cały czas czeka na dobrą formę Tomasza Pieńki.

Mieszane uczucia mogą mieć kibice Lechii Gdańsk. Z jednej strony dobry start rozgrywek – remis na wyjeździe z Motorem, wygrana z Lechem Poznań i Zagłębiem Lubin mogły nieco dać do myślenia o utrzymaniu klubu w Ekstraklasie. Podobnie jak dwa poprzednie zespoły, Lechia Gdańsk zaliczyła fatalną serię 4 porażek. Choć gra Lechii nie wygląda źle, to jednak słabe wyniki przesądzają o zajmowanym miejscu w tabeli.W Lechii Gdańsk mamy dobrego piłkarza w tej rundzie – Tomasza Bobczeka, który strzelił 4 bramki i zaliczył 1 asystę. Więc Lechia Gdańsk ma na kim opierać swoją ofensywę.

Tabelę Ekstraklasy zamyka wicemistrz Polski z poprzedniego sezonu, Śląsk Wrocław. W nowym roku kalendarzowym zespół Ante Simundza nie wypada najgorzej. W nowej kampanii Śląsk zaliczył 3 porażki, 2 remisy i dwie spektakularne wygrane – z Widzewem 3:0 i Stalą Mielec 4:1.Zespół dalej broni się przed spadkiem, ale zadanie jest pokorą niemożliwości, więc szansa jest minimalna. Jednak jak się skończy sezon, tego nie wiemy. Dobre wejście w sezon ma Piotr Samiec-Talar.


Foto: widzew.com

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.