W meczu 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozegranym 7 marca 2025 roku, Korona Kielce pokonała Puszczę Niepołomice 2:1 na Exbud Arenie. Spotkanie pełne emocji i pięknych interwencji zakończyło się zwycięstwem gospodarzy, którzy zdobyli trzy cenne punkty.
Przebieg spotkania
Mecz rozpoczął się od kilku groźnych prób z dystansu. W 6. minucie Adrián Dalmau (Korona) posłał mocny strzał z ponad 20 metrów, który jednak minął bramkę Puszczy. Chwilę później, w 7 minucie, German Barkovskyi (Puszcza) odpowiedział podobną próbą, lecz także jego strzał z dystansu był niecelny. Obie drużyny szukały swoich szans, a ofensywne próby zwiastowały ekscytujące spotkanie.
Mecz nabrał tempa, gdy w 17. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Puszczy po zagraniu ręką w polu karnym. Nono (Korona) argumentował nieprzepisowe zatrzymanie strzału z rzutu wolnego ochroną twarzy, lecz przy tej interwencji wyraźnie poszerzył obrys swego ciała. Andrei Crăciun (Puszcza) wykorzystał jedenastkę, dając Puszczy prowadzenie.
Korona odpowiedziała dopiero tuż przed końcem pierwszej połowy. Mariusz Fornalczyk (Korona) przejął piłkę na środku boiska i pognał z nią w strone bramki Kewina Komara (Puszcza). Z okolic 20 metra, oddał mocny, celny strzał w dolny róg bramki pozostawiając bramkarza Puszczy bez szans na udaną interwencję. Skrzydłowy gospodarzy kilkukrotnie zagrażał juz bramce Żubrów, obijając przy tym poprzeczkę. Z perspektywy występu w pierwszej połowie bramka była zwieńczeniem wysokiej predyspozycji tego dnia.
W 4 minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy Korona, po grożnym rzucie wolnym wykonanym przez Marcela Pięczka (Korona) miała szansę na objęcie prowadzenia po groźnym rzucie wolnym. Piłka zmierzała w lewy dolny róg bramki Puszczy, ale Kewin Komar popisał się fantastyczną interwencją, wyciągając piłkę, która niemalże całym obwodem znajdowała się w bramce. Ta interwencja była kluczowa, gdyż utrzymała wynik remisowy do 80. minuty.
W drugiej połowie Korona zaczęła wyraźnie przeważać czego potwierdzeniem była sytuacja z 80 minuty. Po podaniu od Adriána Dalmau, Remacle (Korona) precyzyjnie skierował piłkę do siatki, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Puszcza próbowała odpowiedzieć, ale mimo kilku groźnych ataków, nie udało im się zdobyć wyrównującej bramki.
Jednym z kluczowych momentów meczu była sytuacja z 82. minuty, kiedy to Crăciun, po faulu w środku pola, zobaczył czerwoną kartkę. Po konsultacji z VAR, czerwona kartka została odwołana i zmieniona na żółtą. Sędzia odwołał się od swojej początkowej decyzji gdyż po analizie zauważył, że obrońca Puszczy zaatakował łydkę napastnika Korony, a gdy tylko poczuł kontakt odsunął nogę, aby nie skrzywdzić przeciwnika.
Statystyki i sytuacja w tabeli
Zwycięstwo pozwoliło Koronie Kielce umocnić się na 10. miejscu w tabeli Ekstraklasy, dając im komfort w dalszej części sezonu. Puszcza Niepołomice natomiast, mimo ambitnej postawy, musi poprawić swoją grę w obronie, aby uniknąć spadku, pozostając w dolnej części tabeli.
Podsumowanie
Mecz z Puszczą Niepołomice był szczególny z powodu faktu, że Korona Kielce rozegrała swoje pierwsze spotkanie pod wodzą nowego właściciela i prezesa – Łukasza Maciejczyka. Nowy prezes nie ukrywał radości po pierwszym zwycięstwie swojej drużyny.
Zawodnikiem meczu według portalu sofascore został Mariusz Fornalczyk, który od dłuższego czasu prezentuje stabilną i dobrą formę, stanowiącą o ofensywnej sile Korony Kielce.
zdj. RadioKielce