W piątek rozegrane zostaną dwa spotkania 22 kolejki PKO Bank Polskiej Ekstraklasy. Zagra między innymi Piast Gliwice ze Stalą Mielec. Wszystkie ważne informacje na temat przygotowań do tego spotkania znajdziesz tutaj!
Studio przedmeczowe
Ten mecz może być, w mojej opinii, jednym z ciekawszych w tej kolejce. Otóż po jednej stronie barykady stanie zespół, który pragnie walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli Ekstraklasy, po drugiej zaś ustawił się klub stojący tuż nad przepaścią, który potrafi sprawiać jednak wiele niespodzianek.
Piast Gliwice, pomimo odsunięcie od składu Arkadiusza Pyrki, w ostatnim spotkaniu zremisował 0-0 z GKS-em Katowice. Co ciekawe, było to drugie spotkanie w tym sezonie z GieKSą, zakończone remisem. Pierwszy mecz pomiędzy obiema drużynami zakończył się podziałem punktów - wynik 2-2.
Zespół w ostatnim meczu zwiększał swoją passę meczów bez porażki - jak dotąd to dwa zwycięstwa i trzy remisy. Jest to jak na Ekstraklasę świetny wynik. Dość przyznać, że w tabeli formy PKO BP Ekstraklasy, według Flashscore, lepsze Statystyki mają zaledwie cztery drużyny. Pod Piastunkami z kolei znajdują się takie ekipy jak Lech Poznań, Jagiellonia Białystok czy Legia Warszawa.
Ekipa prowadzona przez Aleksandara Vukovicia, pomimo siedmiu punktów w trzech ostatnich kolejkach, nie ma jasno i wyraźnie napisanych celów. Według trenera wciąż jest to walka o utrzymanie, co jednak jest już niemalże pewne. Jeśli zespół Piastunek wciąż będzie tak punktował, być może możliwa będzie walka o TOP 6, do których Piast traci zaledwie pięć punktów.
By jednak zrobić kolejny krok w stronę utrzymania, potrzebne są kolejne zwycięstwa. Ważny dla Gliwiczan będzie każdy mecz, marzą o przedłużeniu swojej serii także o spotkanie ze Stalą Mielec.
Biało-Niebiescy z kolei stają tuż nad przepaścią, nazywaną spadkiem. Jedyne co ich jak dotąd utrzymuje nad trójką od końca, to sensacyjne zwycięstwo nad Jagiellonią Białystok (2-1), kilka kolejek temu.
O zwycięstwa może być jednak szczególnie ciężko, ponieważ z zespołu Stali odszedł Ilija Szkurin. Białorusin odszedł do Legii Warszawa, co może być mocnym ciosem dla Biało-Niebieskich. Szczególnie, że z 22 goli Stali, aż 5 zdobył ten jeden zawodnik. Jeszcze dwie wypracował, co łącznie daje siedem w klasyfikacji kanadyjskie. Na szczęście transfer mocno zasilił konto bankowe Stali - do klubu doszło aż 1,5 miliona €.
Na nieszczęście dla Piasta, ich kluczowy atut może okazać się nieskuteczny w spotkaniu ze Stalą. Zespół z Mielca stracił bowiem zaledwie trzy bramki ze stałych fragmentów (bez jedenastek). Lepszym wynikiem w lidze pochwalić się może jedynie Piast i GKS Katowice.
Dla Stali Mielec ważny może być również fakt, że każde z czterech ostatnich wyjazdowych porażek Stal odniosła różnicą zaledwie jednej bramki. Czy w takim wypadku punkty są w zasięgu ręki Biało-Niebieskich?
Okiem statystyk
1. Piast Gliwice nie przegrał żadnego z czterech ostatnich spotkań domowych ze Stalą Mielec (trzy zwycięstwa, jeden remis)
2. Piastunki w tym sezonie zdobyły aż 11 bramek ze stałych fragmentów gry (z 22 bramek)
3. Stal poza swoim stadionem w tym sezonie zdobyła tylko cztery “oczka”
4. Stal straciła w tym sezonie zaledwie trzy bramki po stałych fragmentach, nie licząc rzutów karnych
5. W ostatnich pięciu spotkaniach między tymi drużynami, bramki zdobywała maksymalnie jedna drużyna
Występy warte uwagi
Polecam spojrzeć na występ Jorge Felixa. Hiszpan ma na koncie sześć trafień w barwach Piasta Gliwice. Felix bardzo cieszy się na to spotkanie, ponieważ w ostatnim meczu zdobył bramkę (Piast wygrał wówczas 3-0).
Ciekawie również zapowiada się gra Piotra Wlazło. Jest on kluczową postacią obecnej drużyny Stali Mielec. 35-letni pomocnik strzelił w tym sezonie aż 7 goli, z czego pięć (najskuteczniejszy w lidze) z rzutów karnych!
Moim okiem
Czuje, że będzie to jeden z ciekawszych spotkań tej kolejki. Liczę na dużo bramek i emocji. Trzymam kciuki za obie drużyny, i choć faworytem wydaje się Piast Gliwice, mam nadzieję, że Stal Mielec zagra najlepiej jak potrafi. Powodzenia!