Wojciech Zuziak
1 minut czytania
26 Apr
26Apr

Dzień przed meczem, a tuż przed wyjazdem do Gdańska trener Piasta Gliwice Aleksander Vuković odpowiedział na pytania dziennikarzy.

Na początek trener przyznał, że statystyki pokazują, że lepiej Piastowi gra się z drużynami wyżej notowanymi. Jednak stwierdził, że to bardziej wynika ze specyfiki ligi.

"Liga i Ekstraklasa o tyle ciekawa i o tyle specyficzna, że wszystkie drużyny w niej grające mają okresy formy bardzo wysokie, więc żaden zespół w żadnym konkretnym meczu nie jest skazany na porażkę."

Przyznał że Lechia miała fatalny początek, teraz gra coraz lepiej, mają dużo jakości, o czym m.in. świadczy ich mecz z Legią, czy wygrali mecz z Lechem i mają realne szanse na utrzymanie. Co pokazuje, że rywal jest bardzo wymagający. Jednocześnie wrócił do meczu Piasta z Koroną, gdzie jak stwierdził Piast zagrał wstydliwie w porównaniu z tym co potrafi.

"Liczę na to, że po prostu będziemy chcieli się zaprezentować zupełnie inaczej. Co oczywiście nie znaczy, że wynik będzie dużo lepszy, bo to jest zawsze sprawa otwarta."

Na pytanie o niedosyt czy po wygranej i remisie z Pogonią i Jagiellonią remis z niżej notowaną Koroną powoduje niedosyt wśród piłkarzy i chęć pokazania, że potrafimy grać lepiej przyznał, że ciężko mówić o niedosycie skoro na więcej nie zasłużył Piast.

"Wydaje mi się, że w nas jest bardzo dużo sportowej ambicji. Wiemy doskonale o tym, że stać nas na dużo lepszą grę niż to pokazaliśmy w meczu z Koroną i to będzie taka motywacja dodatkowa, żeby w meczu z Lechią pokazać się z dużo lepszej strony."

Vuković przyznał, że jest z tyłu głowy, że wygrana da matematyczne utrzymanie, ale jednocześnie stwierdził, że patrzą na tabelę z myślą o poprawieniu swojej pozycji.

Na pytanie o sytuację kadrową powiedział, że w tygodniu Dziczka dopadła choroba, wprawdzie jest już lepiej, ale nie zagra z Legią. Poza tym przypomniał o kontuzjach Katsantonisa i Leśniaka.

Na koniec o pytanie o szczególne wspomnienie z meczów z Lechią przypomniał, że pierwszą wygraną z Piastem odniósł w Gdańsku w listopadzie 2022 roku.

"Istotne i ważne dla mnie, będę to wspominał, zwycięstwo w czwartym meczu."

"Od tego meczu zaczęło dziać się też dobrze w zespole, który prowadziłem."


Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.