Bardzo często polscy wielcy eksperci futbolu narzekają na to, że do kadry nie są powoływani zawodnicy z Ekstraklasy, jednak czy jest z czego wybierać?
Przeanalizowałem kadry wszystkich zespołów, biorąc pod uwagę wszystkich zarejestrowanych zawodników, łącznie z kontuzjowanymi bądź bez występów.
Jak widzimy na papierze, nie wygląda to źle, ale nie ma też powodów do dumy. Aż 7 drużyn nie ma w swoim składzie nawet 50% zawodników urodzonych w Polsce, a zaledwie dwie drużyny mają ich więcej niż 75%. Średnio w kadrze drużyny znajdziemy 57% polskich piłkarzy.
Jednak gdy spojrzymy już na zawodników grających, proporcje te niemal się odwracają. W zależności od kolejki Polacy w wyjściowych składach stanowią 35-45%. Gdy do tego pomyślimy o tym, że istnieje przepis o młodzieżowcu, który większość drużyn próbuje wypełnić, ukaże nam się smutna prawda polskiej piłki. Polacy nie stanowią w wielu przypadkach o sile drużyn, a co za tym idzie – naszej ligi.
Uważacie, że włodarze Ekstraklasy powinni jakoś zaingerować, by to zmienić?