Jan Zdechlik
1 minut czytania
19 Feb
19Feb

W sobotnim meczu 1. ligi Wisła Kraków niespodziewanie przegrała na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków 0:1. Jedynego gola spotkania zdobył Paweł Moskwik w 27. minucie, wykorzystując dobre podanie Bartłomieja Ciepieli. 


Mimo licznych ataków gospodarzy, bramkarz Znicza, Piotr Misztal, zachował czyste konto, a Wisła nie zdołała odwrócić losów spotkania. Kibice Wisły nie kryli rozczarowania grą swojego zespołu, a piłkarze zeszli z boiska przy gwizdach. Dla Znicza to prestiżowe zwycięstwo na trudnym terenie, które może mieć duże znaczenie w kontekście walki o utrzymanie.


zdj.: Wisła Kraków

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.