W poniedziałkowym starciu pomiędzy KGHM Zagłębie Lubin a Lechią Gdańsk górą wyszedł beniaminek, Lechia Gdańsk, która ograła Zagłębie aż 3-1. Co możemy powiedzieć o tym spotkaniu?
A no to, że przebieg tamtejszego meczu odzwierciedlał wynik tego spotkania, widać było dominację gdańskiego zespołu. Jednym z wyróżniających się piłkarzy był Tomas Bobcek. Zagrał kapitalne spotkanie, czy to z Zagłębiem, czy Lechem Poznań – widać progres tego zawodnika. Lechia prowadziła 3-0 po dwóch bramkach Tomasa Bobcka i jednej Maksyma Chłania. Jednak w 79. minucie Mateusz Wdowiak ustalił wynik spotkania na 3-1.
Marcin Włodarski, trener Zagłębia, o przebiegu spotkania:
- Nie tego oczekiwaliśmy po inauguracji na własnym stadionie, szczególnie że początek meczu nie wskazywał na to, co się później wydarzyło. Popełnialiśmy bardzo proste błędy, po których rywal zdobywał gole. Wiedzieliśmy, że nie możemy tracić piłki, będąc nisko, w tak łatwy sposób, bo to napędza przeciwnika. Gratulacje dla zespołu gości. Mamy sporo sytuacji, ale nie potrafimy ich zamieniać na gole, a tracimy bramki w taki sposób jak dzisiaj.
John Carver, zadowolony, mówił:
- Myślę, że był to w naszym wykonaniu dobry mecz przez pierwsze 65 minut. Wtedy graliśmy porządny futbol. Po zmianach nie byliśmy już tak dobrzy, jak chcieliśmy. Oczywiście był to pojedynek, w którym dwie drużyny grają o utrzymanie w Ekstraklasie, więc wiedzieliśmy, że czeka nas inny rodzaj spotkania. Dobrze kontrolowaliśmy ten mecz i kreowaliśmy sporo szans przez wywieranie presji na rywalu. Byłem też bardzo zadowolony z postawy naszego bramkarza. Zgarniamy dziś trzy punkty na wyjeździe. Nasz sezon zaczyna się dopiero teraz, złapaliśmy kontakt z innymi zespołami i jesteśmy bliżej stawki. Duży szacunek dla zawodników i sztabu, że to nam się udało.
Obie wypowiedzi znajdziemy na stronie Zagłębia Lubin.
Spotkanie z wysokości trybun obejrzało blisko 2,5 tysiąca osób.