Wojciech Zuziak
8 min read
26 Apr
26Apr

16 dni temu, czyli 10 kwietnia 2025 roku w wieku 83 lat zmarł holenderski trener Leo Beenhakker. Głównie prowadził kluby hiszpańskie i holenderskie, ale też zawitał do Meksyku, Szwajcarii i Turcji.

W swojej bogatej karierze prowadził reprezentacje: Holandii, Arabii Saudyjskiej Trynidadu i Tobago oraz Polski. W naszym kraju głównie się kojarzy z pierwszym awansem na Euro, ale też wygraną z Portugalią i rekordowym 10:0 z San Marino. W tym poście chciałem się skupić nad najważniejszym moim zdaniem meczem za kadencji Leo Beenhakkera, czyli wygranej z Portugalią 2:1 na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Przed meczem

Mecz odbył się 11 października 2006 roku w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy w 2006 roku w Austrii i Szwajcarii. Beenhakker przejął naszą kadrę po nieudanych Mistrzostwach Świata w 2006 roku w Niemczech. Początki były trudne: porażka 0:2 w meczu towarzyskim z Danią w Kopenhadze jeszcze problemem nie były. Ale we wrześniu najpierw porażka 1:3 w Bydgoszczy z Finlandią, a potem remis 1:1 w Warszawie z Serbią. Z Finlandią w kiepskim stylu, z Serbią zagraliśmy wprawdzie dużo lepiej, ale 5 punktów straciliśmy w meczach u siebie, to dosyć dużo. W październiku wygraliśmy 1:0 w Ałmatach po golu Smolarka, ale to była taka wprawdzie zasłużona, ale wymęczona wygrana. W dodatku 2 piłkarzy miało różne problemy w Kazachstanie: Mariusz Lewandowski został ściągnięty z boiska w I połowie i nie podał ręki trenerowi. Również sam bohater meczu Smolarek miał mieć problemy po tym jak w pomeczowym wywiadzie skrytykował warunki, w  których mieszkała kadra w Kazachstanie. W meczu z Portugalią obu mogło zabraknąć. Lewandowski przeprosił trenera za swoje zachowanie i ostatecznie nie wyciągnięto konsekwencji. Natomiast choć podobno PZPN rozważał zawieszenie Smolarka, to ostatecznie tego nie zrobił. Atmosfera wokół kadry była kiepska, mówi się, że wobec kolejnej klapy Beenhakker mógłby wylecieć ze stanowiska. Chyba nikt tego nie potwierdził.

Natomiast Portugalia była w czasie najlepszego swojego okresu w historii. Pod wodzą brazylijskiego szkoleniowca Luiza Felipe Scolariego w 2004 roku zostali v-ce mistrzami Europy, a w 2006 roku zostali 4. drużyną Mistrzostw Świata. Warto jednak zauważyć, że po Mundialu odeszli z drużyny Luis Figo i Pedro Pauleta. Portugalczycy eliminacje do Euro zaczęli od remisu 1:1 w Helsinkach z Finlandią i wygranej 3:0 z Azerbejdżanem w Porto.

W grupie jeszcze były Belgia i Serbia.

W tym momencie tabela naszej grupy wyglądała następująco:

PozycjaZespółMeczePunktyGole strzeloneGole stracone
1.Serbia3731
2.Finlandia3542
3.Portugalia2441
4.Belgia3411
5.POLSKA3434
6.Kazachstan3212
7.Armenia2101
8.Azerbejdżan3115

Nasza sytuacja nie była najlepsza i potrzebowaliśmy wygranej.

Składy:

Polska:

GK Wojciech Kowalewski

DF Paweł Golański

DF Jacek Bąk

DF Arkadiusz Radomski

DF Grzegorz Bronowicki

MF Jakub Błaszczykowski (66' Jacek Krzynówek)

MF Radosław Sobolewski

MF Maciej Żurawski (kapitan)

MF Mariusz Lewandowski

MF Euzebiusz Smolarek

FW Grzegorz Rasiak (74' Radosław Matusiak)

Trenerem był Holender: Leo Beenhakker.

Ławka rezerwowych:

Artur Boruc, Krzysztof Łągiewka, Marcin Wasilewski, Przemysław Kaźmierczak  i Tomasz Frankowski.

Portugalia:

GK Ricardo Pereira

DF Miguel Monteiro

DF Ricardo Carvalho

DF Ricardo Rocha

DF Nuno Valente

MF Armando Petit (68' Nani)

MF Francisco Costinha (kapitan) (46' Tiago Mendes)

MF Anderson Deco (83' Maniche)

FW Cristiano Ronaldo

FW Nuno Gomes (kapitan od 46 minuty)

FW Simao Sabrosa

Trenerem był Brazylijczyk: Luiz Felipe Scolari.

Ławka rezerwowych:

Quim, Ze Antonio, Marco Caneira i Paulo Ferreira.

Mecz sędziował Niemiec: Wolfgang Stark.

Przebieg meczu:

Od początku atakowali Portugalczycy. W 3 minucie Sabrosa podał do próbującego wyjść na czystą pozycję Nuno Gomesa, ale przed tego wyszedł Radomski, a Kowalewski złapał piłkę. W 4 minucie kolejna długa piłka do Nuno Gomesa, ale Kowalewski kontrolując piłkę pozwolił jej wyjść poza boisko. W 6 minucie długa piłka do Rasiaka, ale za wysoka i piłkę złapał Ricardo. Od tego momentu Polacy przejęli inicjatywę. W 9 minucie składna akcja Polaków prawą stroną, podanie na prawo od pola karnego do Żurawskiego, ten "z pierwszej" podał blisko środka na 11. metr do Smolarka, ten od razu wycofał przed pole karne do Lewandowskiego, a ten uderzył bardzo mocno z 17 metrów w prawo, Ricardo na 4. metrze rzucił się i odbił piłkę w bok, ale obok pola bramkowego na 4. metrze Smolarek dopadł piłkę i mimo interwencji bramkarza upadając umieścił piłkę w bliższym okienku i Polska prowadziła 1:0. 







W 11 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony strzał Sabrosy zablokował Błaszczykowski. Chwilę później Portugalczycy wywalczyli rzut rożny, przy którym próba strzału została zablokowana. Portugalczycy po stracie gola ponownie zaatakowali. W 14 minucie dośrodkowanie z lewej strony Sabrosy wybite przez obrońców, chwilę później wrzutka Portugalczyków, ale Kowalewski złapał piłkę nad głową Cristiano Ronaldo. W 16 minucie wrzutka z prawej strony Cristiano Ronaldo do Nuno Gomesa, ale za mocne i Portugalczycy stracili piłkę. W 18 minucie zagranie do przodu do wychodzącego na czystą pozycję Smolarka, ale tego uprzedziło 3 rywali i wybili piłkę, ta poszła w stronę linii środkowej między 2 Portugalczyków, ci sobie przeszkodzili, piłkę przejął Rasiak, ten podał do wychodzącego na czystą pozycję Smolarka, ten po przyjęciu piłki jeszcze sprawdził czy nie jest na pozycji spalonej, a następnie huknął w prawe okienko nie do obrony i było 2:0 dla Polski (Szpakowski krzyknął Rasiak, Smolarek, nie ma spalonego, Smolarek, i 2, 2, 2:0, Ebi Smolarek, ależ akcja, ależ dzień Ebiego!!!!).












W 19 minucie wrzutka z prawej strony Błaszczykowskiego do Żurawskiego, ale piłka wybita głową przez obrońców. W 20 minucie żółtą kartkę za faul wślizgiem na Cristiano Ronaldo dostał Lewandowski. Polacy zaczęli atakować, a Portugalczycy jakby zdezorientowani. W 22 minucie strzał zza pola karnego Sobolewskiego złapany przez Ricardo. W 22 minucie żółtą kartkę zobaczył Sabrosa za uderzenie ręką w twarz Golańskiego. W 24 minucie podanie do wychodzącego na czystą pozycję Polaka, ale w ostatniej chwili obrońcy wybili piłkę. W 26 minucie Bronowicki zablokował dośrodkowanie z prawej strony Sabrosy. Mecz się wyrównał. W 30 minucie strzał z dystansu Lewandowskiego, ale słaby i spokojnie złapany przez Ricardo. W 31 minucie dośrodkowanie z prawej strony w pole karne Polski, ale piłkę głową wybił Błaszczykowski. W 32 minucie Sabrosa sfaulował Lewandowskiego, Portugalczyk zaczął dyskutować, sędzia już miał wyjąć drugą żółtą kartkę w efekcie czerwoną, ale ostatecznie zrezygnował z tego. W 34 minucie dośrodkowanie z prawej strony Golańskiego, ale piłka w ostatniej chwili wybita przez obrońców. W 34 minucie Żurawski trafił w słupek. Portugalczycy bezradni. W 36 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony Costinha miał przed sobą pustą bramkę, ale piłka była zdecydowanie za wysoka. Mecz się wyrównał i za wiele się nie działo na boisko. W 44 minucie zbyt długie podanie w pole karne Portugalii, piłka w rękach Ricardo. W 45 minucie długa piłka do Smolarka, ale tego uprzedził Miguel i podał głową do Ricardo.

Sędzia nic nie doliczył, do przerwy było 2:0, Portugalczycy byli bezradni, a Polacy mogli prowadzić niż 2:0. W strzałach 6:1 dla Polski, a w strzałach celnych 5:0 dla Polski.

Przed wznowieniem w 46 minucie Tiago Mendes zmienił Costinhę (Nuno Gomes przejął opaskę kapitana). W 47 minucie zamieszanie w polu karnym Polski, dośrodkowanie, Kowalewski rzuca się przecinając podanie, nabija Lewandowskiego, piłka wraca w pole bramkowe, a Golański uprzedza Mendesa, który miałby przed sobą pustą bramkę, piłka idzie na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka wybita przez obrońców. W 48 minucie nieudane z lewej strony dośrodkowanie Smolarka, od bramki zaczynał Ricardo. Po kilku minutach Polacy zaatakowali. W 51 minucie uderzenie z dystansu Błaszczykowskiego, ale piłka przeszła tuż obok bramki. W 51 minucie uderzenie Smolarka, w ostatniej chwili złapane przez rzucającego się Ricardo. W 52 minucie wrzutka z prawej strony do Nuno Gomesa, ale nasi obrońcy wybili piłkę. W 52 minucie wrzutka w pole karne do będącego na czystej pozycji Rasiaka, ale niedokładne i Portugalczycy przejęli piłkę. W 54 minucie dośrodkowanie z prawej strony, jeden z Portugalczyków uderzył z bardzo niewygodnej pozycji, ale nad bramką. W 55 minucie Bronowicki tak dośrodkował z lewej strony, że wyszedł strzał, ale Ricardo spokojnie złapał piłkę. W 56 minucie Sabrosa zaskakująco uderzył, gdy Kowalewski wychodził do dośrodkowania, ale za lekko i wracający Kowalewski spokojnie złapał piłkę. W 59 minucie próba dośrodkowania z prawej strony Sabrosy, ale piłka wybita przez Bąka. Od jakiegoś czasu mecz się wyrównał. W 60 minucie zbyt mocne dośrodkowanie z prawej strony Cristiano Ronaldo. W 61 minucie Rasiak wyszedł na czystą pozycję, ale zamiast uderzać podał niedokładnie na lewo, Smolarek nie zdążył, a Lewandowski bezskutecznie próbował wbić piłkę wślizgiem do pustej bramki. W 61 minucie po tej sytuacji żółtą kartką został ukarany Rocha (nie pokazano za co). W 62 minucie Smolarek zagrał głową do wychodzącego na czystą pozycję Rasiaka, ale tego uprzedził Ricardo i złapał piłkę. W 63 minucie niedokładne dośrodkowanie w nasze pole karne. W 63 minucie dośrodkowanie z lewej strony z rzutu rożnego, ale piłka wypiąstkowana przez Kowalewskiego z nad głowy Cristiano Ronaldo. W 64 minucie dośrodkowanie z lewej strony Bronowickiego, a tam w ostatniej chwili Sabrosa wybił piłkę wślizgiem na rzut rożny. W 65 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale piłka wybita przez Ricardo. W 66 minucie Jacek Krzynówek zmienił Błaszczykowskiego. W 67 minucie wrzutka w nasze pole karne do Nuno Gomesa, ten próbuje się odwrócić by oddać strzał lub podać, ale upada, a my wybijamy piłkę. W 67 minucie dośrodkowanie z prawej strony Deco, ale Kowalewski wyszedł z bramki, uprzedził rywala i wybił piłkę. W 68 minucie Nani zmienił Petita. Coraz mocniej naciskali Portugalczycy. W 69 minucie groźne wejście prawą stroną Żurawskiego, le jego dośrodkowanie zablokowane zostało. W 70 minucie strzał głową Lewandowskiego, ale piłka przeszła nad bramką. W 72 minucie dośrodkowanie w nasze polna karne z prawej strony wybite przez obrońców, po chwili dośrodkowanie z lewej strony Cristiano Ronaldo złapane przez Kowalewskiego. W 74 minucie Radosław Matusiak zmienił Rasiaka. W 75 minucie wrzutka w nasze pole karne wybita przez obrońców. W 77 minucie dośrodkowanie z lewej strony Naniego wybite przez obrońców, kontra Polaków zatrzymana, a po chwili wrzutka do wychodzącego na czystą pozycję Cristiano Ronaldo, na szczęście źle przyjął piłkę i ją stracił. W 79 minucie Smolarek dostał piłkę wychodząc na czystą pozycję, ale źle przyjął piłkę i ją stracił, po chwili dośrodkowanie Golańskiego, piłka po nodze obrońcy trafiła w słupek i wyszła na rzut rożny. W 80 minucie uderzenie Polaka z dystansu, piłka odbita przez Ricardo. W 81 minucie mocny strzał z dystansu Lewandowskiego, ale bardzo niecelny. W 83 minucie Maniche zmienił Deco. W 84 minucie Krzynówek w świetnej sytuacji nie trafia w bramkę. W 85 minucie Cristiano Ronaldo lewą stroną wyszedł na czystą pozycję, ale nie trafił w bramkę. W 87 minucie Miguel wbiegł lewą stroną niebezpiecznie w pole karne, ale został zablokowany przez Bronowickiego. W 88 minucie dośrodkowanie z lewej strony Krzynówka wybite przez obrońców. W 90 minucie dośrodkowanie z lewej strony do Nuno Gomesa, ale ten w trudnej pozycji uderzył głową bardzo niecelnie. W 90 minucie uderzenie z rzutu wolnego Lewandowskiego, ale bardzo niecelne. W 91 minucie uderzenie Cristiano Ronaldo, ale zostało ono zablokowane. W 92 minucie podanie z lewej strony Sabrosy do środka do Nuno Gomesa, a ten pozostawiony odrobinę przez obrońców uderza w prawo i pakuje piłkę do bramki i prowadzimy już tylko 2:1. 




W 92 minucie Kowalewski dostał żółtą kartkę ponieważ złapał piłkę na ziemi w siatce, 2 rywali rzuciło się na niego nie dając mu przez chwilę wstać, gdy w końcu wstał to zobaczył żółtą kartkę. Więcej bramek w meczu nie padło:

Polska- Portugalia 2:1.



Po meczu:

Polacy wygrali 2:1 z jedną z czołowych drużyn na świecie po świetnej grze. Ponoć sami Portugalczycy byli w szoku i w rozmowie pomeczowej z Grzegorzem Mielcarskim przyznali, że powinni przegrać dużo wyżej. Poza tymi 2 bramkami mieliśmy kilka sytuacji na podwyższenie rezultatu w tym słupek Żurawskiego, a Portugalczycy właściwie 1 Cristiano Ronaldo z 85 minuty. I połowa do czasu drugiej bramki z przewagą Portugalii, ale bez sytuacji, a z naszymi 2 kontrami: najpierw bardzo dobra drużynowa akcja i dobicie strzału Lewandowskiego przez Smolarka, a potem sprytne zabranie piłki przez Rasiaka i podanie do będącego na czystej pozycji Smolarka, który przed strzałem zdążył spojrzeć na sędziego i sprawdzić, czy nie jest na spalonym. Do końca I połowy kontrolowaliśmy grę i mieliśmy kolejne sytuacje. W II połowie Portugalczycy poważnie wzięli się za odrabianie strat, mnożyły się akcje z obu stron, ale Portugalczycy nie potrafili nam zagrozić, a my powinniśmy prowadzić jeszcze wyżej. Dopiero pod koniec meczu Portugalczycy stworzyli 2 sytuacje, z który padł 1 gol. 2:1 to był naprawdę najniższy wymiar kary. Portugalczycy długimi fragmentami byli bezradni.

Wszyscy u nas zasłużyli na pochwałę. Poza graczami ofensywnymi najbardziej u nas był chwalony Grzegorz Bronowicki, który wyłączył Cristiano Ronaldo i w dodatku był bardzo przydatny w akcjach ofensywnych lewą stroną. Beenhakker zaś powtarzał, że przecież zawsze mówił, że w Polsce są takie same talenty jak na całym świecie. Selekcjoner był rozchwytywany przez kibiców jako cudotwórca. Mało kto pamiętał kiedy ostatni raz w takim stylu pokonaliśmy czołową drużynę świata. I prawdę mówiąc nawet za najlepszych czasów w takim stylu wygraliśmy tylko kilka meczów z tak mocnym zespołem i trzeba to sobie powiedzieć szczerze, że ten mecz z Portugalią był jednym z naszych najlepszych w historii, co pokazuje wagę wygranej.

W meczu drugą żółtą kartkę dostał bramkarz Kowalewski. W jego miejsce wszedł Boruc, co właściwie zakończyło karierę w reprezentacji Kowalewskiego, choć zagrał jeszcze w 2 meczach i na Euro pojechał, ale za kontuzjowanego Tomasza Kuszczaka.

Statystyki meczu:

strzały: 13:6 dla Polski, strzały celne: 6:2 dla Polski, strzały niecelne: 7:4 dla Polski, rzuty rożne: 4:3 dla Portugalii, posiadanie piłki: 63%:37% dla Portugalii, faulowali: 13:12 dla Portugalii, spalone: 1:1.

Kazachstan- Finlandia 0:2

Serbia- Armenia 3:0

Belgia- Azerbejdżan 3:0

Tabela po tej kolejce:

PozycjaZespółMeczePunktyGole strzeloneGole stracone
1.Serbia41061
2.Finlandia4862
3.Belgia4741
4.POLSKA4755
5.Portugalia3453
6.Kazachstan4214
7.Armenia3104
8.Azerbejdżan4118

Po tej wygranej Polacy pokochali Beenhakkera jako niemal cudotwórcę, bowiem takiej gry przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie nie widziano. Polacy rozpoczęli marsz po wygranie grupy tuż przed Portugalią, Serbią i Finlandią i awans na Euro. I choć nasza gra pod koniec eliminacji nie wyglądała już tak dobrze, to sam awans należy uznać za wielki sukces. O tym zadecydował najbardziej jednak fakt, że słabszymi Belgią, Kazachstanem, Armenią i Azerbejdżanem zdobyliśmy 21 na 24 punkty podczas gdy rywale pogubili punkty. Samo Euro nie wyszło 1 punkt i 14. miejsce na 16. O dziwo pozostawiono Beenhakkera na stanowisku, a same eliminacje do Mundialu 2010 okazały się niewypałem. Jednak ten mecz z Portugalią spowodował, że Beenhakker na zawsze będzie miał szczególne miejsce w sercach kibiców, no i wisienka na torcie jakim był pierwszy awans w historii na Euro.

Zapewne kadencja Beenhakkera zasługuje na szersze podsumowania, bowiem 3 lata był selekcjonerem, ale wobec jego śmierci chciałem się skupić na pozytywach. Na podsumowanie całości zapewne też przyjdzie odpowiedni moment.

Comments
* The email will not be published on the website.