W meczu 23. kolejki Betclic 1. ligi Wisła Płock podejmowała na swoim stadionie aktualnego wicelidera, Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Płocczanom zależało na sprawieniu niespodzianki i pokonaniu rewelacji sezonu 1. ligi, natomiast zawodnicy z Niecieczy zamierzali przywieźć z Płocka 3 punkty i umocnić pozycję Bruk-Betu w ścisłej czołówce tabeli zaplecza Ekstraklasy.
Początek meczu należał do gospodarzy. Dobrze prezentowali się z przodu napastnicy Nafciarzy Iban Salvador oraz Jorge Jimenez. I to właśnie ostatni z wymienionych graczy w 10. minucie otworzył wynik spotkania w Płocku.
Po straconej bramce Termalica rzuciła się do ataku, ale podopiecznym Marcina Brosza brakowało przebojowości, odwagi, a przede wszystkim skuteczności. Słabszą dyspozycję graczy z Niecieczy po raz drugi wykorzystał Jorge Jimenez, który w 43. minucie spotkania strzelił bramkę na 2:0 dla Wisły Płock. Dwudziestopięcioletni hiszpański napastnik Płocczan zagrał fenomenalnie przeciwko Termalice, a jego występ można nazwać „hiszpańskim koncertem”. W drugiej połowie ze strony Bruk-Betu na boisko weszli pomocnik Maciej Wolski oraz napastnik Kacper Karasek. Nie odmienili oni jednak przebiegu meczu. Termalica nie podniosła się już po dwóch bramkach autorstwa Jorge Jimeneza strzelonych w pierwszej połowie. Spotkanie zakończyło się efektownym zwycięstwem Płocczan 3:0, bowiem w 94. minucie gola dla Wisły strzelił doświadczony napastnik Łukasz Sekulski.
Porażka w Płocku spowodowała, że po 23. kolejce Betclic 1. ligi Termalica pożegnała się z pozycją lidera. Wisła Płock natomiast dzięki pokonaniu Bruk-Betu awansowała na trzecią pozycję w tabeli.