Bogusław Gill
1 minut czytania
09 Mar
09Mar

Przed rozpoczęciem tego starcia gospodarze znali wyniki ekip, które znajdują się przed nią. Strata do bezpiecznej lokaty wynosiła 1pkt. Sztuką jest taką sytuację wykorzystać, czy to Lechii się udało?.

Pierwsza połowa meczu

Gospodarze od początku spotkania byli częściej przy piłce, mieli kilka rzutów rożnych i ogólnie górowali nad rywalem. Górnicy wyszli może 3 razy na połowę Lechii, 2 razy mieli rzut rożny i raz lekkie uderzenie, które bez problemu złapał bramkarz. Gdy wydawało się, że 1 połowa skończy się bezbramkowym remisem, to w 46 minucie meczu bramkę zdobył kapitan gospodarzy Rifet Kapić. Tak więc Biało-Zieloni prowadzili 1:0.


Druga połowa meczu 

W drugą część lepiej weszli goście, którzy 47 minucie zdobyli bramkę po strzale z pola karnego Podolskiego. Gra gospodarzy nie kleiła się i zupełnie nie wiadomo co mogło być tego przyczyną. Górnicy przypomnieli sobie jak się gra i w 60 minucie udokumentował to golem Janży z pola karnego. Gospodarze co prawda mieli sytuację na zdobycie gola wyrównującego, ale wysoko nad bramką uderzył Bobcek. Gospodarze powinni do przerwy prowadzić 3:0, a ostatecznie zostali z niczym. 

Następny mecz Lechia zagra w piątek 14.03 o 18:00 w Radomiu z Radomiakiem, Górnik podejmie z kolei u siebie Motor Lublin 15.03 o 17:30.

Sędzia spotkania : Bartosz Frankowski

Frekwencja : 10 452 osoby.

zdj. trójmiasto.pl


Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.