1 minut czytania
16 Feb
16Feb

Goncalo Feio, sprawujący obecnie funkcję szkoleniowca Legii Warszawa został zapytany o występ jednego z najdroższych piłkarzy Legii - Rubena Vinagre. Krótko zamknął temat, po czym przeszedł do analizy polskiego futbolu.


Zespół Legii Warszawa zaliczył pierwsze zwycięstwo w 2025 roku. Po remisie z Koroną Kielce (1-1) i porażce z Piastem Gliwice (0-1), Legioniści zwyciężyli 2-0 z Puszczą Niepołomice. W relacji ze spotkania Sport.pl pisał:


Najbardziej zagorzali kibice Legii Warszawa postanowili protestować w meczu z Puszczą, i na 15 minut opuścili trybuny. Ich ulubieńcy w pierwszej połowie zagrali bardzo dobrze, a mecz ostatecznie wygrali 2-0 i zmniejszyli stratę do lidera


Feio dostał jedno pytanie… I się zaczęło!


Po spotkaniu trener Legii Warszawa tradycyjnie pojawił się na konferencji pomeczowej. Wpierw został przez dziennikarzy zapytany o protest kibiców. 


Wszyscy chcemy tego samego, czyli seryjnych zwycięstw, zdobywania mistrzostw, pucharów i tak dalej - Odpowiedział krótko szkoleniowiec. 


Następnie jeden z dziennikarzy zapytał go o formę Rubena Vinagre, który niedawno został wykupiony po wypożyczeniu przez Legionistów. 


Chciałbym zapytać o Vinagre. To kolejny średni mecz w jego wykonaniu. O co z nim chodzi? Czy to kwestia, że dalej powraca do formy po kontuzji, czy coś innego? - zapytał dziennikarz


To jest pana ocena, więc ja mogę się zapytać, dlaczego Pan postawił taką ocenę? - odparł Feio 


Często mijał się z piłką, wiele razy był ogrywany przez rywala i nie był to jego najlepszy mecz - stwierdził dziennikarz 


Zgadzam się, że nie był to jego najlepszy mecz, i zgadzam się, że przegrał parę pojedynków w obronie. Natomiast parę! A tak to był motorem napędowym w obronie w pierwszej połowie! Po przerwie miał rolę - asekurował Kapuadiego - jak Steve wychodził do pojedynków powietrznych - w ataku czy przy stałych fragmentów. Czy to był jego najlepszy występ? Nie. Czy jeszcze wróci do najlepszej formy po dość długiej przerwie? Tak, ale wciąż uważam, że to jeden z najlepszych piłkarzy ligi, na pewno najlepszy na swojej pozycji. Radzę wam się nim nacieszyć, bo myślę, że długo w Polsce go nie zobaczymy. Wydaje mi się, że w Polsce nie często będą grać tacy piłkarze - przyznał trener Legii. 


Goncalo Feio stwierdził także, że ma nadzieję, że do klubu trafi jeszcze napastnik. Nie zakłada scenariusza z nagłym powrotem z wypożyczenia Nsame czy Alfareli. 


Legia Warszawa po 21 kolejkach zajmuje czwarte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Ma na koncie 36 punktów, traci pięć do liderującego Lecha Poznań. 


Najbliższe spotkanie Legioniści zagrają w Radomiu. Ich rywalem będzie tamtejszych Radomiak.



Zdjęcie: TVP Sport 

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.