Filip Banaszkiewicz
1 minut czytania
28 Mar
28Mar

Już w sobotę Cracovia podejmie u siebie Puszczę Niepołomice. Aspiracje o czołówkę czy walka o utrzymanie?


Cracovia chce zatrzeć złe wrażenie po swoich ostatnich występach i pokazać się z lepszej strony. Być może dzięki temu zyska jeszcze szansę na grę w europejskich pucharach na koniec sezonu. Drużyna „Pasów” ma za sobą dwa bolesne mecze, w których mimo obejmowania prowadzenia ostatecznie przegrywała – w tym jedno starcie aż 2:5 z Pogonią Szczecin. Cracovia zdecydowanie nie jest w formie, zwłaszcza jeśli chodzi o grę defensywną. O ile ostatnie porażki można jeszcze uznać za „wypadki przy pracy”, to ewentualna przegrana z zespołem walczącym o utrzymanie mogłaby definitywnie przekreślić jej szanse na ligową czołówkę.

Z kolei Puszcza Niepołomice nic nie musi. Drużyna trenera Tułacza i tak osiąga wynik „ponad stan”. Jeszcze 4–5 lat temu, gdyby ktoś powiedział nawet ich sympatykom, że Puszcza będzie rywalizować na najwyższym poziomie, wywołałoby to niemałe zdziwienie. Jednak obecność klubu z tak małej miejscowości w Ekstraklasie cieszy wielu kibiców, którzy chcieliby, aby utrzymał się w lidze. Puszcza ma za sobą trudny mecz z Piastem Gliwice, w którym – dzięki dwóm dobrze wykonanym rzutom karnym Artura Craciuna– udało jej się wygrać i przybliżyć do utrzymania.

Na ostatniej konferencji prasowej zapytałem trenera Puszczy, jak jego drużyna zamierza zagrać przeciwko Cracovii. Trener Tułacz podkreślił, że jego zespół nie chce jedynie dostosowywać się do gry przeciwnika, lecz również walczyć o realizację własnego stylu. Jednocześnie zaznaczył, że priorytetem będą punkty. Pełną wypowiedź trenera możecie znaleźć tutaj.

Dla gości będzie to bardzo bliski wyjazd – oba stadiony dzieli zaledwie 27 km, a kibice obu drużyn nie mają żadnych konfliktów na kibicowskiej mapie Polski. Można więc spodziewać się licznej grupy sympatyków z Niepołomic, którzy w ostatnim domowym meczu wypełnili stadion do ostatniego miejsca. Co ciekawe, obiekt Cracovii jest im doskonale znany, ponieważ to właśnie na nim jeszcze niedawno Puszcza rozgrywała swoje domowe spotkania.

Warto zwrócić uwagę na Benjamina Källmana, który wciąż walczy o koronę króla strzelców Ekstraklasy. Napastnik Cracovii na pewno będzie chciał powiększyć swój dorobek bramkowy, ale na jego drodze stanie ostatnio świetnie dysponowany Kevin Komar.

Zapowiada się ciekawe spotkanie! Jakie są Wasze przewidywania?

Fot: Mateusz Kaleta

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.