Jan Zdechlik
1 minut czytania
09 Apr
09Apr

Wisła Kraków 2–1 Chrobry Głogów

📅 9 kwietnia 2025 | 🕕 Początek meczu: 18:00

👥 Frekwencja: 13 324 kibiców

Na stadionie przy ulicy Reymonta emocji nie brakowało! Choć to Chrobry Głogów jako pierwszy wpisał się na listę strzelców, Wisła Kraków zdołała odrobić straty i ostatecznie zwyciężyć 2:1. Bohaterem spotkania okazał się Angel Rodado, który zdobył decydującą bramkę i rozpalił trybuny niemal do czerwoności.

Szokujący początek meczu

Spotkanie rozpoczęło się spokojnie, choć z lekką przewagą Wisły. Krakowianie próbowali atakować pozycyjnie, ale nie potrafili stworzyć klarownej sytuacji. Tymczasem w 6. minucie doszło do fatalnej pomyłki w szeregach obronnych gospodarzy. Biedrzycki źle podał do Letkiewicza, który nie opanował piłki, co skrzętnie wykorzystał Bartlewicz, otwierając wynik meczu na korzyść Chrobrego. Wisła próbowała szybko odpowiedzieć, lecz raz po raz ich ataki rozbijały się o mur obronny gości lub kończyły się niecelnymi strzałami. Dopiero w 24. minucie kibice mogli eksplodować z radości – Angel Baena przejął piłkę na linii pola karnego i pięknym strzałem pod poprzeczkę wyrównał stan meczu.

Druga połowa pod znakiem Rodado

Po przerwie trener Wisły zdecydował się na zmianę – na boisku pojawił się Jesus Alfaro, a wkrótce dołączył do niego Angel Rodado. I to właśnie Hiszpan odmienił losy meczu. W 62. minucie, po przechwycie Baeny, Rodado znalazł się z piłką w polu karnym i bez zastanowienia uderzył w dolny róg bramki, dając Wiśle prowadzenie 2:1. To był moment, który zdefiniował cały wieczór – trybuny oszalały z radości. Goście próbowali odpowiedzieć, najgroźniej w końcówce spotkania, kiedy Mazur złożył się do efektownego woleja, ale Bramkarz Wisły, Patryk Letkiewicz popisał się świetną interwencją. Wisła utrzymała prowadzenie do końcowego gwizdka, mimo kilku prób Chrobrego w ostatnich minutach.

Powrót ducha walki

Wiślacy pokazali, że nawet w trudnych momentach potrafią zachować zimną krew i przejąć kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Mimo nieudanego początku, drużyna zdołała wrócić do gry i sięgnęła po zwycięstwo, które buduje atmosferę w szatni i przywraca wiarę w awansowe ambicje. Dla kibiców był to mecz pełen napięcia, zwrotów akcji i – co najważniejsze – pozytywnego zakończenia. Reymonta znowu tętniła życiem, a Rodado po raz kolejny udowodnił, że ma prawdziwy nos do decydujących bramek.


Strzelcy bramek:

  • 6’ Bartlewicz (Chrobry Głogów)
  • 24’ Baena (Wisła Kraków)
  • 62’ Rodado (Wisła Kraków)

Żółte kartki:

Lenarcik, Mandrysz, Tabiś, Mikulc, Duda, Jaroch

Najlepszy zawodnik meczu: Angel Baena

fot. Bartek Ziółkowski (Wisła Kraków)

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.